Kulturystyka.prv.pl
     
Strona główna


Zdrowie
Przetrenowanie
Zasady stymulacji mięśni
Przewodnik treningowy
Porady treningowe

Bicepsy
Tricepsy
Obręcz barkowa
Klatka
Mięśnie grzbietu
Mięśnie nóg
Mięśnie brzucha


Białko
Węglowodany
Tłuszcze
Witaminy
Woda

Ogólne porady
Przybieranie na wadze


Typy budowy ciała
Ciekawostki treningowe
Więcej >>

Białko stanowi źródło materiału budulcowego dla mięśni. Dodatni bilans azotowy jest kluczem do przyrostu masy mięśni. Dzienne zapotrzebowanie na białko dla aktywnych kulturystów wynosi 1,8-2,0g na każdy kilogram masy ciała, co odpowiada w przybliżeniu 25-30% kalorii.
Białka należą do grupy związków organicznych zawierających azot. Odkryto je ponad 150 lat temu i nazwano proteinami. Są one głównym materiałem budulcowym organizmu (stanowią około 15% masy ciała ludzkiego - głównie masy mięśniowej). Są głównym składnikiem większości enzymów i hormonów regulujących przemiany metaboliczne, przyczyniają się również do odtruwania organizmu. Substancjami z których powstają białka są aminokwasy.
Wzrost ilości energii czerpanej z aminokwasów następuje na skutek adaptacji organizmu do długotrwałego wysiłku wytrzymałościowego. Aby utrzymywać bardzo ważną równowagę azotową, codziennie należy dostarczać organizmowi odpowiednią ilość białka. Przy intensywnym wysiłku fizycznym trzeba zwiększyć jego ilość.

Aby osiągnąć pożądany przyrost masy mięśniowej i siły, konieczne jest uzyskanie dodatniego bilansu azotowego (białko zawiera około 16% azotu) . Jest to spożycie azotu w całodobowej diecie minus straty (pot, kał, mocz).
Stąd tak ważne w odżywianiu się każdego kulturysty są koktaile proteinowe. Należy je pić praktycznie o każdej porze dnia - zarówno przed, jak i po treningu. Istnieje wiele rodzajów białka, w zależności od przyswajalności najbardziej liczące się to : białko z jaja kurzego, białko serwatkowe i białko sojowe.

Metabolizm Protein
By rozłożyć pokarmy proteinowe ciało potrzebuje około 20-25% więcej energii niż przy rozbijaniu tłuszczu czy węglowodanów. Jeśli zjesz 1000 kalorii z czystych protein z tego 200 zostaje już spalone podczas rozkładu i trawienia tych właśnie protein.
Trzeba pamiętać o tym, że zarówno tłuszcze, jak i węglowodany zużywają tylko 5% energii, jaką zapewniają, na swój metabolizm. Dlatego też w całościowy termogeniczny efekt pokarmu (TEP - wzrost tempa metabolizmu, temperatury ciała) dla mniejszego posiłku daje nam 10% wzrost podstawowego tempa metabolizmu. Całkowity TEP dla pokarmu zawierającego ponadprzeciętną ilość protein może pozwolić na przetwarzanie większej ilości kalorii przy pomocy samej tylko diety.
Badania potwierdziły, że dieta dawała 2,7 razy większe zużycie energii po posiłku. Oznacza to, że posiłek składający się z 68% z protein pozwala na spalenie 2,7 razy więcej kalorii po jego zjedzeniu niż posiłki bogate w węglowodany albo tłuszcze. Każdy posiłek zawierał zbliżoną liczbę kalorii. W najnowszym i chyba najlepszym badaniu, laboratorium dr Astrupa z Kopenhagi przeprowadziło losową próbę leczenia otyłości przy pomocy protein lub węglowodanów.
Sześćdziesięcioro pięcioro zdrowych, ale otyłych, dorosłych osób losowo przypisanych zostało do diet bogatych w węglowodany (węglowodany - 58%, proteiny - 12%) bądź bogatych w białko (proteiny - 25%, węglowodany - 45%) na okres 6 miesięcy. Źródłem protein w diecie była wołowina, wieprzowina, drób, baranina i otręby. Węglowodany pochodziły z warzyw, owoców, chlebów, ryżu, pasty i zwyczajnych słodyczy.
Każdy badany ograniczał ilość tłuszczu do 30% dziennego spożycia kalorii. Wszyscy badani byli zmuszeni przyjmować posiłki wyłącznie od Departamentu ds. Odżywiania i w ten sposób nadzorowano przestrzeganie diety i wybór pokarmów.
Naukowcy sprawdzali zmianę wagi ciała, ogólną i punktową utratę tłuszczu, zmiany w strukturze lipidów.

Dieta zawierająca 25% protein przyniosła utratę 9 kilogramów a 12% dała efekt w postaci utraty 5 kilo. Jest to różnica rzędu 45%. Silną stroną diety wysokoproteinowej było to, że aż 25% badanych straciło ponad 10 kilo, podczas gdy drugiej grupie stało się udziałem tylko 9%. Po sześciu miesiącach grupa wysokobiałkowa straciła o wiele więcej tłuszczu - średnio 7,6 kilo wobec 4,3 kilo w grupie wysokowęglowodanowej.

Wnioskiem który wyciągnięto z tych badań jest stwierdzenie że dieta bogatsza w białka przyniosła większą utratę wagi niż dieta bogatsza w węglowodany. Dlatego okrojona dieta węglowodanowa połączona z rozsądnym spożyciem protein przynosi znaczną utratę wagi i tłuszczu i jednocześnie zapewnia, że każdy posiłek jest bardziej sycący.

Niektórzy dietetycy i zawodowi lekarze błędnie twierdzą, że diety bogate w białka mogą prowadzić do wypłukania wapnia z kości, co powoduje osteoporozę. Pomimo tego, że wiemy, iż diety wysokobiałkowe mogą naruszać utrzymanie stabilności wapnia w organizmie, nauka nie dowiodła jeszcze, że spożycie protein negatywnie wpływa na równowagę wapniową zdrowych ludzi. Departament Biologii Ludzkiej Uniwersytetu w Maastricht rozpoczął doświadczenia oceniające wpływ zarówno 12% jak i 21% diety proteinowej na równowagę wapniową.
Pięćdziesięcioro pięcioro dorosłych (młodych i starszych) wzięło udział w doświadczeniach. Naukowcy stwierdzili, że w grupach wiekowych nie ma różnic w równowadze wapniowej spowodowanych odmiennymi ilościami spożywania protein.
Aby pogłębić badania przeprowadzono analizę tych czynników oddzielnie i ponownie stwierdzono, że zwiększenie ilości wchłanianych protein nie miało negatywnego wpływu na równowagę wapniową. Stąd wniosek, że spożycie protein nie wpływa na ilość wapnia w organizmie.

Aby określić czy rodzaj przyjmowanych białek ma wpływ na ich metabolizm, ta sama grupa naukowców z Uniwersytetu w Maastricht przyglądała się działaniu białek zwierzęcych i roślinnych. Diety opierały się albo na odpowiedniej mieszance obu rodzajów lub pobierały wyższy procent z jednego ze źródeł. Doświadczenie trwało przez trzy tygodnie i obejmowało pomiary utleniania białek, metabolizmu i równowagi azotowej. Naukowcy stwierdzili, że rezultaty są bardzo interesujące.
Okazało się, że dieta oparta w większym stopniu na białkach zwierzęcych powodowała mniejszy rozpad protein niż dieta z przewagą protein roślinnych. Oznacza to w zasadzie, że rozpad protein w organizmie podczas ich spożywania jest wolniejszy, jeżeli większość protein w diecie pochodzących ze źródeł zwierzęcych. Specjaliści żywieniowi uważają, że proteiny pochodzenia roślinnego są mniej złożone i niekompletne, więc takie rezultaty nie powinny dziwić.
Wiadomością, którą należy zapamiętać jest to, że nie należy w diecie polegać tylko na jednym rodzaju źródła protein. Połączenie tych źródeł powinno cię zaprowadzić do celu. Jako przykład niech posłuży fakt, że kulturyści - wegetarianie nigdy nie osiągają swojego pełnego potencjału.

Magia protein leży w sposobie ich zastosowania w diecie. Krótko mówiąc diety, które mieszczą się w przedziale od 12% do 30% protein są raczej bezpieczne, powodują utratę wagi, zachowują chudą masę ciała i zazwyczaj dobrze smakują. Jeżeli ktoś ma skłonności do kamieni nerkowych, chorób nerek albo pewnych rodzajów zaburzeń wątrobowych, spożywanie dużych ilości protein może być problemem. Zdarza się, że jedzenie jest przeszkodą.
Kiedy nie masz wystarczającej ilości pożywienia, do gry wkraczają suplementy. Jeżeli chodzi o proteiny to pierwsze miejsce zajmuje serwatka a drugie jest jajko z niewielką stratą.


Arnold Schwarzenegger
Ronnie Coleman
Frank Zane


Arnold Schwarzenegger
Arnold - wywiad



Kontakt
O mnie

Licznik odwiedzin:

This page was created by Norbi_91. All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone © 2006